5

O książce
Recenzje
Fragmenty
Zdjęcia


Zamówienia

 

Powrót do str.gł.

 

OWIDIUSZ

 

Podczas napadu metamorfozy

włóż rylec w zaciśnięte palce

 

Zapach lawendy wchodzi w reakcję z krzykiem

 

Cóż po sztuce kochania?

 

Tylko wiersze pisane

tylko hojność niepiśmiennej Rumunki

 

Poeta niegodny idzie w dawno upatrzone góry

siada na półce

 

Koniec metamorfozy

początek metanoi

 

na oczach zdumionej natury

zmiana otwarta

 

Będzie miało tytuł „O sztuce wygnania”


 

 


 
 
 
powrót